wtorek, 29 lipca 2014

szukając kolorów

Ostatnio coś brakuje kolorów na moim blogu, ale stwierdziłam, że odrobina czarno-białych zdjęć jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Podczas ich robienia, miałam chyba po prostu taki trochę nijaki dzień, kiedy wyszłam z domu pierwszy raz na dłużej po chorobie i podobał mi się ten brak barw.
Czuję się trochę tak, jakbym nagle się obudziła z jakiegoś pięknego snu i musiała wrócić do ponurej rzeczywistości. W taki nastrój wprawia mnie właśnie fakt, że połowa wakacji za nami, rozpoczęcie roku zamiast się oddalać, każdego dnia jest bliżej, na co ja nie jestem w ogóle gotowa i chciałabym, by te wakacje trwały wieczność i nigdy się nie kończyły. Ale nie chcę marudzić i przekazywać Wam swojego pesymizmu, który moim zdaniem aż bije od tego postu.
Z rzeczy bardziej pozytywnych, choć znowu nie do końca, chciałam Wam polecić film Ósmoklasiści nie płaczą. Nie do końca pozytywnych, dlatego że sama przepłakałam całą końcówkę. Film może według niektórych taki sam jak wszystkie inne, które poruszają temat białaczki, ale moim zdaniem to coś zupełnie innego i bardzo mi się podobał, z pewnością również zapadł mi w pamięć, więc gdy tylko macie wolny wieczór, sięgnijcie po niego.
Polubiłam też noszenie krótkich spodenek, dziś są one w takiej niby-eleganckiej wersji, która wyjątkowo przypadła mi do gustu. Prosto i wygodnie, czyli tak jak lubię najbardziej. W ogóle czy tylko według mnie baleriny to najwygodniejsze buty na świecie i czy tylko ja mogłabym chodzić w nich bez przerwy?
   
ask.fm

29 komentarzy:

  1. Super zdjęcia. To był dobry wybór.

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
    ultraneonn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia są przecudowne! :) Filmu nigdy nie oglądałam, ale w najbliższym czasie może się skuszę. Ani nie chcę myśleć o tym, że połowa wakacji już za nami... cieszmy się póki jeszcze są :) Też lubię chodzić w balerinkach - jedne z najwygodniejszych butów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak tylko odzyskam laptopa, obejrzę film ;) Ja polecam "choć goni nas czas" stary, ale jakoś trafil do mnie bardzo ;) Też lubię balerinki i to bardzo ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna torebka! Mnie też przytłacza fakt, że czas pędzi tak szybko. Nie chcę wchodzić do nowej szkoły... :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie oglądałam tego filmu... chyba muszę po niego sięgnąć. Piękne zdjęcia :)

    http://asiapruchnik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. ja dopiero teraz przekonalam sie do balerin :D nic nie mow o szkole!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oglądałam ten film kilkakrotnie i za każdym razem się popłakałam .


    Pozdrawiam!
    http://ninja-holiday-nights.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. jeszcze nie oglądałam tego filmu ale czytałam już dużo pozytywnych recenzji :D
    ♡ zapraszam do mnie na konkurs z sammydress.com :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czarno białe zdjęcia wyglądają świetnie. Czasami jest to miła odmiana. :) Filmu nie oglądałam i jak na razie nie zapowiada się, że to zmienię, wolę raczej oglądać pozytywne, wesołe filmy, bo już się wypłakałam ostatnio :D Krótkie spodenki są świetne, ostatnio też je polubiłam, mimo tego że mam mało zgrabne nogi to się nie przejmuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pesymizm związany z rozpoczęciem nowego roku szkolnego dopisuje i mi. Co do filmu, jakiś miesiąc temu go oglądałam. Jest genialny, może temat białaczki był już wiele razy poruszany, ale ta wersja podoba mi się najbardziej. Szczególnie ta nienawiść przerodzona w miłość, to chyba najbardziej utkwiło mi w pamięci :) Outfit świetny, bo prosty, ale akurat ja nie lubię balerin. Idealne buty dla mnie to wszystkie rodzaje trampek i różnorodne buty sportowe :v

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam ten film ;*
    Tak samo jak czarno-białe zdjęcia ;3

    http://powodzeniaveronica.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz rację rozpoczęcie roku szkolnego tuż ,tuż :)
    Co do tego filmu, jutro obejrzę go z przyjaciółką.
    Ja nie lubię chodzić w krótkich spodenkach .
    paulinalelo13.blgspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. TO dobrze, że już jesteś zdrowa ;) Uwielbiam ten film, jest świetny ;)

    http://luska-everywhere.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Nic nie trwa wiecznie, ale racja, teraz zdałam sobie sprawę z tego, że to już półmetek wakacji. Zachęciłaś mnie do obejrzenia tego filmu. Obserwuję twojego bloga. Pozdrawiam. ;)
    http://voyageenambulance.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna torebka. Naprawdę cudowna! *_*
    Filmu nie oglądałam, ale od razu zaczęłam szukać, żeby go zobaczyć, bo może być ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  16. letnie stylizacje sa zawsze w zywych kolorach - ty tymi zdjeciami pokazalas ze w czarno-bialych barwach tez moga wygladac pieknie!
    dorey-doorey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. kurde potrzebuje właśnie takiej torebeczki! bardzo ładne zdj. ... nawet w tej szarości :)

    OdpowiedzUsuń
  18. A według mnie baleriny są koszmarnie niewygodne, buu ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Czarno-białe zdjęcia mają w sobie więcej tego ' czegoś ' niż te nasycone barwą. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jaka ładna torebeczka <33
    ZAPRASZAM NA Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam ten film , wzruszający <3
    ja niestety ostatnio zakupiłam strasznie nie wygodne baleriny , całościowo stylizacja wygląda super

    OdpowiedzUsuń
  22. śliczna torebka :D ii uwielbiam czarno białe zdjęcia dodają takieego uroku! :D
    http://grapeskaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ładnie wyglądasz, lubię takie proste, nieprzestylizowane stroje. Uwielbiam baleriny i chodzę w nich prawie cały czas. Są nie tylko ładne, ale też bardzo wygodne, więc nic więcej do szczęścia nie potrzebuję. Rzadko kiedy zakładam trampki. Ach, no i torebkę masz śliczną!:)

    OdpowiedzUsuń
  24. ojtam, jeszcze połowa wakacji przed Tobą, nie myśl o wrześniu :D tylko się ciesz!

    OdpowiedzUsuń
  25. ja wolę sandały na lato, a z balerinami mam problem :D A sesja cudowna :) Lubię czarno białe zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja też mam taką depresję małą z powodu połowy wakacji.
    Wolę raczej trampki hahah :) Jakiego koloru jest ta bluzka? :)
    wolaniekukulki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Buty do biegania kupiłam w Factory w outlecie nike :) Nie lubię tam jeździć, ale nic innego mi nie pozostało.
    Im bliżej ukończenia edukacji czysto szkolnej, tym mniej chce mi się do niej chodzić :D W tym roku wakacje mam wyjątkowo długie, bo w czerwcu odpuściłam sobie ostatni tydzień pełen wyjść do muzeów.
    Ja na siebie nie potrafię znaleźć dobrych spodenek, rozmiar 32 pięknie leży i nie mogę zapiąć guzika, a 34 dziwnie odstaje po bokach :) Lubię baleriny, ale po kilku godzinach przestają być dla mnie wygodne, jak każde inne buty. Pewnie za sprawą malutkich haluksów.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz!

Szablon wykonany przez Tyler / Enjoy!