piątek, 7 kwietnia 2017

what is your style?

 second hand jacket | Rosegal jeans | Zaful shoes and blouse

Kiedyś patrząc na tę kurtkę w sklepie powiedziałabym: zbyt jaskrawa, to zupełnie nie mój kolor, gdyby była czarna... Kiedyś patrząc na te spodnie powiedziałabym: zupełnie nie są w moim stylu, nie noszę tak jasnych jeansów, a kwiatki za bardzo zwracają na siebie uwagę. Udowadnia to tylko, że nasz gust z czasem się zmienia. A może nie tyle gust, co spojrzenie na świat. Bo jestem pewna, że kiedyś ta kurtka i te spodnie spodobałyby mi się równie bardzo jak obecnie, po prostu nie miałabym odwagi ich założyć, uważając je za zbyt różniące się od tego, co noszą wszyscy. Nadal lubię czarny kolor, ale nie oznacza to wcale, że zakładam go z góry na dół, bo wszyscy tak robią, bo tak jest bezpiecznie, mogą być różne powody. Przestałam zwracać uwagę na to, co noszą inni, a skupiłam się na tym, co sama chcę zakładać, co mnie się podoba (a niekoniecznie podoba się innym) na to, w czym dobrze się czuję. Nie oznacza to wcale, że ubieram się inaczej, bo patrząc na moje stylizacje na blogu doskonale widzicie, że nie jest to nic ekstrawaganckiego, czy odkrywczego. Ale jest to coś, co mi się podoba, oddaje w stu procentach to, jak wyglądam każdego dnia, co lubię. Czasem jest to kolejne zwykłe połączenie czarnych spodni z równie zwyczajnym swetrem, a czasem coś bardziej szalonego i właśnie to pokazuje jaka jestem. Nie staram się na siłę być oryginalna, ale też nie usiłuję za wszelką cenę wtopić się w tłum. Jestem jaka jestem i lubię to pokazywać przez to, co mam na sobie.

Szablon wykonany przez Tyler / Enjoy!