Podczas dzisiejszej jazdy autobusem, zwróciłam uwagę na reklamę, mówiącą "Masz tylko jedno życie!". Nazywam to reklamą z braku innego słowa, w każdym bądź razie, stwierdziłam, że podzielę się z Wami moimi przemyśleniami.
Można na to spojrzeć dwojako, żyjemy tylko raz, więc postępujmy ostrożnie, żeby niczego nie żałować w przyszłości. Myślmy przyszłościowo, co nam się przyda. Rozważajmy każdą opcję, by czasem nie postępować pochopnie... czy tak? A może to, że mamy tylko jedno życie, oznacza, że powinniśmy wykorzystać je w stu procentach? Niczego nie żałować, bo tego, co się stało, nie możemy już zmienić. Próbować w życiu nowych rzeczy, spełniać swoje marzenia, bo nikt za nas tego nie zrobi. Mam wiele marzeń, jedne większe od drugich, ale dopiero niedawno zdałam sobie sprawę jak ważne jest ich spełnianie. Nie chcę żyć samymi marzeniami, czekając, aż same się spełnią, chcę robić wszystko, by udało mi się wypełnić każdy jeden punkt z mojej listy rzeczy, które chcę zrobić w życiu. C h c ę zrobić, a nie chcę, żeby s a m e się zrobiły. Dla mnie ta różnica jest bardzo ważna. Nie chciałabym żałować kiedyś, że mogłam coś zrobić, ale tego nie zrobiłam ze strachu, czy z innego powodu. Wolę żałować, że zrobiłam, ale coś poszło nie tak... Nie bójmy się powiedzieć komuś prawdy, z obawy przed tym, co sobie pomyśli, nie odkładajmy koncertu naszego idola na później, bo jeśli naszym marzeniem jest go zobaczyć, zróbmy wszystko, by je spełnić.
Kolejna piosenka, którą chciałam się z Wami podzielić. Słucham jej już jakoś od tygodnia i wciąż nie mogę przestać! Szczególnie ta jej wersja jest piękna, moim zdaniem.
Cudowna piosenka! ♥
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie bardziej wolę tą drugą wersję. I również pragnę spełnić swoje marzenia. :)
Cóż - jak dla mnie chyba nie ma wyjścia z tej sytuacji - każdy przeżywa swoje życie na swój sposób. Jedni je doceniają i ostrożnie postępują, a inni chwytają dzień i spełniają marzenia, choćby był to skok przez płonącą obręcz. :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie pomysł wypełnienia pewnych celów ze swojej listy jest idealny. sama postanowiłam coś takiego stworzyć i dążyć do pewnej perfekcji.
OdpowiedzUsuńnie ukrywam, że ostatnie 4 dni spędziłam na oglądaniu 5 i 6 sezonu Pamiętników wampirów. Nadrabiałam swoje zaległości.. coś nie moge skojarzyć tego utworu, ale jest przyjemny chyba też zapiszę go w na swojej playliście..
w ogóle tak sobie myślę,.. jesteś naprawde sympatyczną, mądrą dziewczyną masz tak różnorodne, ciekawe posty.. mnóstwo przemyśleń.. a ja nie mam Cię w obserwowanych? jakim cudem? - nie doceniłam Cię. przepraszam. ale.. już to nadrabiam!
Ja od razu zwróciłam uwagę na tę piosenkę, jak dla mnie jest idealna :)
UsuńDziękuję Ci bardzo!
super zdjęcia :) .ładna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńMam podobną kurtkę i bardzo ją lubię. Jest z prawdziwej skóry (unikam deszczu jak ognia!), wygrzebana w second handzie i z doszywanymi guzikami (każdy inny!), ale idealnie pasuje do moich na wpół rockowych ubrań. Dobry wybór :)
OdpowiedzUsuńMoja została wygrzebana w szafie Mamy, zapewne ma już jakieś dwadzieścia lat! :)
Usuńfaktycznie zgadzam się z tobą :> trzeba żyć chwilą ;) tyle, że nie zawsze się to udaje na 100% niestety :/ piękne zdjęcia ♥
OdpowiedzUsuńTo niesamowite, że zwykłe codzienne sytuacje/zdarzenia mogą sprawić, że chwile sobie rozmyślamy. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze piszesz, doceniam takich ludzi. Sama mam dość duże problemy z pewnością siebie i byciem spontaniczną, nawet zadanie nauczycielowi jakiegoś pytania na lekcji, wiąże się dla mnie z ogromnym stresem. Chciałabym mieć więcej swobody i pracuję nad tym. Na razie... no cóż niewiele zmian, ale nawet mały krok jest dla mnie czymś wielkim! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
mój blog- ultradefensless
Piosenka jest naprawdę piękna. Też będę jej słuchać :)
OdpowiedzUsuńDobrze opisałaś co warto robić w tym jednym życiu jakie nam dano ♥
Dałaś mi dużo do myślenia dzięki temu postowi. Życie jest tylko jedno.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia.;)
crazy-life-by-angelika.blogspot.com
Bardzo ładne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej to jakby połączyć wszystko w jedno, czasem zachowywać się rozsądnie, a gdy trzeba ryzykować, ale to łatwo jest powiedzieć w teorii a gorzej zastosować to w prawdziwym życiu, gdzie do końca nie ma czasu na zastanowienie sie :)
OdpowiedzUsuńjasne raz się żyje, ale też spokojnie :) bardzo ładnie wyglądasz :))) uwielbiam ten kolor włosów!
OdpowiedzUsuńpiękna piosenka!
OdpowiedzUsuńii jestem za tą drugą możliwością mamy jedno życie i warto cieszyć się chwilą :)
Ja raczej stawiam na tą drugą opcję - czyli spontaniczność, próbowanie nowych rzeczy, nie przejmowanie się tym, co się już stało. Mimo to warto też myśleć o przyszłości. Po prostu trzeba umieć to połączyć i nie popadać ze skrajności w skrajność. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy tematyczny post! :)
Jeśli Ci się spodoba skomentuj lub zaobserwuj. :)
lilianka-blog.blogspot.com
Myślę, że i opcja odpowiedzialnego życia, i ta spontaniczna są dobre... Tylko dla różnych typów ludzi. Musimy żyć tak jak chcemy i to jest ta recepta :)
OdpowiedzUsuńW dążeniu do celów ważne jest, aby samemu je spełnić. Nie dlatego, że ktoś dał nam na coś pieniądze, zrobił coś za nas. Takie wspinanie się pod górę jest niesamowite, bo w pewnym momencie stajesz na szczycie :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bliższa mi jest "opcja" druga, mimo wszystko wolę żałować zrobienia czego, niż nawet niespróbowania. Jesteś baaardzo ładna i masz śliczną kurteczkę ☺
OdpowiedzUsuń