Nie spodziewałam się, że poszukiwania sukienki na studniówkę okażą się tak skomplikowane. Gdybym wiedziała, nie zostawiłabym tego na ostatnią chwilę. Naprawdę samej ciężko mi uwierzyć, że tak trudno o zwykłą, czarną sukienkę. Czy już nikt nie ubiera się klasycznie i stąd te wszystkie cekiny, tiule i różne inne dziwne rzeczy? Nigdy nie lubiłam zakupów, a już zwłaszcza, gdy chcę kupić coś, czego obraz mam w głowie, a co tak naprawdę może w ogóle nie istnieć. Przed balem gimnazjalnym sprawa była dużo prostsza, bo znalazłam moją sukienkę przez przypadek, wtedy, gdy jeszcze nawet jej nie szukałam. Dlaczego teraz nie może być podobnie?
Powiem Wam, że klasa maturalna powoli daje mi się we znaki, choć myślę, że nie jest to odpowiedni czas na odpuszczanie sobie nauki. Zostało tak niewiele czasu do końca! Powiedzcie mi, że jest tu jeszcze ktoś, kto tak samo jak ja, nie wie, co zrobi ze sobą w życiu.
Wszyscy zapewne już zdają sobie sprawę, że do Świąt zostało już bardzo niewiele, praktycznie ostatni tydzień przed nami, ale nie byłabym sobą, gdybym o tym nie wspomniała. Czy tylko mnie tak bardzo poprawia to humor? To nie prawda, że tylko dzieci cieszą się ze Świąt, bo wśród starszych nie czuć tej magicznej, świątecznej atmosfery. Jestem tego żywym przykładem!
Jakie śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOj, poszukiwania sukienek nie należą do prostych spraw... Mam nadzieję, że znajdziesz swoją perełkę!
INNA MYŚL [blog] | MÓJ KANAŁ NA YOUTUBE
może tak trudno o klasyczną sukienkę na studniówkę, bo po prostu czarna prosta jest zwyczajnie zbyt nudna i pogrzebowa na taka uroczystość? :P nie wiem, też preferuję proste rzeczy ale jednak studniówki nie wyobrażam sobie na prosto. I na czarno.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia jak zwykle śliczne, super fryzura :)
Właśnie się uparłam na tę czerń i mam nadzieję, że nie będę musiała rezygnować przez brak mojego ideału w sklepach :) A prostotę jakoś tak lubię i chyba nie pasowałoby do mnie nic innego :)
Usuńmi święta i myśl o nich też poprawia humor :)
OdpowiedzUsuńmoja sukienka na studniówkę już się szyje. Mam podobnie do Ciebie. Kompletnie nie wiem co robić ze swoim życiem po maturze.
Ja mam teraz kilka uroczystosci i nie mam pojecia tez gdzie znalesc sukienke :/
OdpowiedzUsuńnatuuuu-blog.blogspot.com
Ja też znajduję sukienkę wtedy gdy jej nie szukam... Aż boję się co będzie przed moją studniówką! :(
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz <3
pozdrawiam, it's Nel (klik) :)
ahaha, przeczytałam tytuł posta i myślę sobie "kurczę ja też!" Jestem dokładnie w tej samej sytuacji, nie jesteś sama :) Co do sukienki i co do dalszych losów po maturze ;-)
OdpowiedzUsuńmi sie wydaje ze w prostym czarnym bedzie troche zbyt ponuro, nie myslalas moze o innym kolorze albo moze jakims dodatku? :)/Karolina
OdpowiedzUsuńWolałabym czarną i prostą, żeby nie była tylko na jeden raz jak to dotychczas było z wszystkimi takimi moimi sukienkami :) ale jak nic znajdę, będę musiała kupić to, co jest, co mnie trochę martwi!
UsuńBardzo podobają mi sie te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńmichalzlifestyleandfashion.blogspot.com
Jejku, pięknie masz włoski zrobione *-*
OdpowiedzUsuńJa już się nie mogę doczekać poszukiwań sukni ♥
Ja jestem w 2 liceum i już wszyscy zaczynają się mnie pytać kim chcę być i na jakie studia chcę iść, a mam ten sam problem co Ty, że nie wiem ;/
OdpowiedzUsuńhttp://dreams-first.blogspot.com/
Ja też poszukuję sukienki na studniówkę, to bardzo ciężkie, szczególnie gdy ma się za duże wymagania, tak jak ja :) Ładna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie tego , że już nie długo ja będę musiała wybrać sukienkę studniówkową. Mi też myśl o świętach poprawia humor :)
OdpowiedzUsuńMój blog
ale piekna sukieneczka :)
OdpowiedzUsuń