Są takie rzeczy, bez których nie mogę sobie wyobrazić jesieni. Bez których jesień nie byłaby taka sama. Jedną z najważniejszych rzeczy jest kubek ciepłej herbaty z sokiem owocowym. Na co dzień nie przepadam za herbatą i praktycznie w ogóle nie piję jej poza jesiennym okresem, najlepiej smakuje, gdy wracam zmęczona po całym dniu w szkole. Oprócz tego ciepły szalik. Mam obsesję na punkcie szalików, zwłaszcza tych dużych i ciepłych, które spokojnie można pomylić z kocem. Jesienią raczej nie ma dnia, podczas którego wyszłabym z domu bez szalika na szyi. Obowiązkowo również moje ulubione buty, które kupiłam w zeszłym roku, a które wciąż tak samo bardzo uwielbiam! Był to jeden z najlepszych zakupów zeszłej jesieni i jestem pewna, że również tej będą mi służyć tak samo dobrze. Zobaczycie je na blogu jeszcze wiele razy tego roku, mogę to obiecać! Na koniec zostawiłam mojego absolutnego ulubieńca, a mianowicie czarne paznokcie, które wyglądają cudownie! Kiedyś rzadko malowałam paznokcie w roku szkolnym, bo po prostu nie znajdowałam na to chęci, a teraz nie rozstaję się z czarnym, jesiennym kolorem.
Jesienią też zazwyczaj wracam do piosenek, których słuchałam dawno temu i z którymi mam jakieś ważne wspomnienia. Jest to taka melancholijna pora i nie mogę się od tego uwolnić!
Ja nie mogę wyobrazić jesieni bez ciepłych bluz i arafatek są to moje ulubione części garderoby i idealne na tą porę roku, butów nie zmieniam bo n ie ważne jaka pora roku ja chodzę w glanach :)
OdpowiedzUsuńhttps://carpe-diem-czyli-chwytaj-dzien.blogspot.com
hmm, mi też jesien sie kojarzy z herbata, ale moocno cytrynową i ze świeczkami, bo cały czas je palę!/K
OdpowiedzUsuńJa również jesienią wracam do starych piosenek, uwielbiam wieczorem wspominać stare czasy :)
OdpowiedzUsuńhttp://beforeigo-away.blogspot.com/
jak ja dawno nie miałąm czarnych paznokci! Ale moje to teraz są cieniutkie jak listek. Nie polecam panokci hybrydowych :) hehe
OdpowiedzUsuńMasz cudowne buty *.* super niezbędniki :D
OdpowiedzUsuńNOWY POST! ZAPRASZAM!
MÓJ BLOG-KLIIK
Przepiękne są te buty ♥ a czarne paznokcie to coś cudownego *.*
OdpowiedzUsuńadgam.blogspot.com
U mnie szalik to podstawa :)
OdpowiedzUsuńnatuuuu-blog.blogspot.com
Piękne buty ;)
OdpowiedzUsuńŚwietni niezbędnicy. Buty są meega ♥
OdpowiedzUsuńCoś ciepłego do picia jesienią jest obowiązkową sprawą, zdecydowanie, no i ja uwielbiam jesienne ubrania, grube swetry, bluzy, szale, mogłabym je nosić cały czas :)
OdpowiedzUsuńU mnie również owe rzeczy są na liście niezbędniczków do przeżycia :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, jesteś bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuń